Naturalna ulga. Czułe ciepło. Spokojniejszy sen.
"Polecam ten termofor każdej mamie. Ciepło to jedno z najprostszych i najskuteczniejszych narzędzi fizjoterapeutycznych, jakie znam.”
Rita Calderaro-Poczmańska
fizjoterapeutka dziecięca
Rozmiar: 20 X 30 CM
Jesteś wyczerpana.
Twoje maleństwo płacze z powodu kolki już trzecią godzinę. Wypróbowałaś/eś wszystko - noszenie, kołysanie, masaże...
Ale brzuszek nadal boli.
A Ty dajesz z siebie wszystko, choć sama/sam padasz ze zmęczenia.
Nocne pobudki nie muszą być codziennością.
Kolka nie musi odbierać spokoju Twojemu dziecku.
Szukasz naturalnego, bezpiecznego rozwiązania? Czegoś, co faktycznie działa?
"Termofor z pestkami wiśni to jedyna rzecz, która pomogła naszej Zosi przy kolkach. Teraz śpimy po 5 godzin bez przerwy!"
Karolina, mama 3-miesięcznej Zosi
Ciepło rozluźnia mięśnie brzucha, zmniejsza napięcia jelit i ułatwia odprowadzanie gazów. Naturalna metoda, która naprawdę działa.
Ciepło działa kojąco i przypomina dziecku warunki z brzucha mamy. Maluch czuje się bezpieczny i szybciej zasypia.
Ciepły termofor na brzuszku po kąpieli to sygnał "czas spać". Ten prosty rytuał pomaga dziecku wyciszyć się i przygotować do snu.
Ciepło termoforu działa uspokajająco na układ nerwowy dziecka. Maluch jest spokojniejszy, mniej płacze i łatwiej się odprężą.
Często niemowlę wybudza się po odłożeniu - bo traci ciepło i zapach rodzica. Termofor "udaje" ciepło Twoich rąk i pomaga w płynnym przejściu.
Delikatne dociążenie daje poczucie bezpieczeństwa
pestki oddają ciepło stopniowo
np. przy gorączce czy stłuczeniu
W przeciwieństwie do klasycznych termoforów na wodę, nasz termofor z pestkami wiśni nigdy nie spowoduje poparzenia.
Nawet jeśli materiał by pękł, pestki po prostu się wysypią - bez ryzyka poparzenia wrażliwej skóry dziecka.
Nasz termofor:
Mamo, tato - wiemy, że Wasze potrzeby często schodzą na dalszy plan. Ale nie tym razem. Nasz termofor to wsparcie również dla Was.
Po całym dniu noszenia maluszka na rękach, Twoje plecy i ramiona zasługują na ukojenie.
Delikatne ciepło pomaga w łagodzeniu bólu piersi oraz wspiera proces laktacji. Idealne rozwiązanie dla karmiących mam.
Ciepło rozluźnia mięśnie i pomaga się zrelaksować. Krótka chwila z termoforem to moment wytchnienia w intensywnym rodzicielskim dniu.
Ciepły termofor na brzuch lub plecy przynosi ulgę podczas miesiączki - naturalnie i bez leków.
"Najlepszy jest fakt, że termofor utrzymuje ciepło około 30 minut - wystarczająco, by maluch spokojnie zasnął, a nie przegrzewał się podczas snu"
Michał, tata 5-miesięcznego Franka
Wkład umieszczamy na talerzyku i grzejemy 1,5 min w mocy 600W
Wkład umieszczamy w naczyniu żaroodpornym i grzejemy 10 min w temp. 130°
Umieszczamy termofor na grzejniku, a po kilkudziesięciu minutach nabierze przyjemnej temperatury
Włóż wkład do zamrażalnika na 60 min lub na 2h do lodówki by uzyskać efekt chłodu - idealny przy gorączce czy stłuczeniach
⭐⭐⭐⭐⭐
"Nasz Adaś cierpiał na silne kolki. Noce były koszmarem - dla niego i dla nas. Termofor z pestkami wiśni to pierwsza rzecz, która naprawdę pomogła. Teraz jest częścią naszego wieczornego rytuału, a Adaś sypia po 4-5 godzin bez przerwy!"
-
Ania i Karol, rodzice 3-miesięcznego Adasia
⭐⭐⭐⭐⭐
"Używam termofora i dla córeczki, i dla siebie. Ona śpi spokojnie, ja mam ulgę w kręgosłupie. Must-have każdej mamy."
Kasia
⭐⭐⭐⭐⭐
"Termofor kupiliśmy 'na wszelki wypadek' i okazał się najbardziej użytecznym prezentem dla naszej córeczki. Pomaga przy kolkach, ale odkryliśmy też, że świetnie sprawdza się do podgrzania łóżeczka przed położeniem - mała nie wybudza się już od zimnej pościeli!"
Tomasz, tata 7-miesięcznej Julii
"Termofor ratuje mi plecy po całym dniu noszenia synka. Świetnie sprawdza się zarówno dla mnie, jak i dla malucha. A fakt, że jest produktem polskim i ekologicznym, to dodatkowy plus."
Marta, mama 4-miesięcznego Szymona
#1 KURS ONLINE
Jak pomóc dziecku w radzeniu sobie z kolką
#2 EBOOK
Dowiesz się
#3 EBOOK
Rita Calderaro-Poczmańska
Jestem Rita Calderaro-Poczmańska
Od 15 lat jestem rehabilitantką dziecięcą. Od 11 lat mamą. W moim rodzicielstwie wiele razy czułam się zagubiona i niepewna. Wiem, jak to jest. Doświadczyłam na własnej skórze, jak wiele pytań pozostaje bez odpowiedzi.
Po wyjściu ze szpitala zostajesz z dzieckiem sama. Bez instrukcji obsługi. Bez dostępu do wielu specjalistów. Chciałam to zmienić. Dlatego stworzyłam Kurs Na Dziecko - przestrzeń w której edukuję rodziców.