Nie każdy maluch lubi leżeć na brzuszku. Wielu z nich reaguje grymasem na twarzy i płaczem, gdy rodzice układają ich w takiej pozycji. Nic dziwnego – leżenie w pozycji na brzuszku (inaczej pozycja pronacyjna) jest dla dziecka sporym wyzwaniem. Szczególnie w pierwszych tygodniach życia, gdy musi podnieść główkę stanowiącą ¼ masy jego ciała. Nawet jeżeli dziecko nie lubi leżeć na brzuchu, nie można rezygnować z tej aktywności. W poniższym wpisie opowiem, dlaczego tak ważne jest, aby niemowlę jak najwięcej czasu przebywało na brzuszku. Dlaczego warto kłaść maluszka w tej pozycji w pierwszych miesiącach życia? W jaki sposób leżenie na brzuszku stymuluje rozwój ruchowy dziecka?
Zalety leżenia na brzuszku przez niemowlaka
Leżenie przez niemowlę na brzuszku jest niezbędną umiejętnością w prawidłowym rozwoju ruchowym. Jest to tzw. pozycja wyjściowa do dalszych etapów rozwoju dziecka, która umożliwia nie tylko raczkowanie, ale i chodzenie. Jakie są korzyści płynące z leżenia na brzuszku?
- korzystnie wpływa na rozwój stawów biodrowych;
- umożliwia trenowania, a tym samym wzmacnianie mięśni karku i grzbietu;
- niweluje ryzyko spłaszczonej główki, którą dziecko nabywa, leżąc tylko na plecach;
- wspomaga odbijanie zalegającego w brzuszku powietrza i tym samym ułatwia usuwanie gazów;
- umożliwia dziecku rozwój intelektualny poprzez podnoszenie główki, rozglądanie się i tym samym poszerzenie pola widzenia.
Jakie podłoże do leżenia na brzuszku?
Aby zachęcić dziecko do leżenia do brzuszku, musisz zadbać o odpowiednie podłoże. Jeżeli ułożysz niemowlę na twardym podłożu, nie dziw się, że będzie grymasiło. Szczególnie wtedy, gdy kikut pępowiny jeszcze nie odpadł. Zbyt miękkie podłoże również nie będzie dobrym wyborem. Jeżeli będzie się zapadać, zmniejszy to dziecku pole widzenia, a także utrudni dźwiganie główki oraz utrzymanie równowagi. Tak uzyskasz efekt odwrotny do zamierzonego. Najlepsze podłoże to średnio twarde. Może być materac. Może być to również podłoga, o ile najpierw położysz na niej matę (najlepiej jakąś kontrastową). Należy wystrzegać się układania koca, ponieważ dziecko będzie podwijało go pod siebie. Tym samym będzie cofać ręce, zamiast wyciągać je coraz bardziej do przodu.
Kiedy zacząć układać malucha na brzuszku?
Nie ma żadnych przeciwskazań, aby od pierwszych dni życia układać bobasa na brzuchu – o ile oczywiście dziecko jest zdrowe i nie ma ku temu żadnych przeciwskazań. Pierwszy taki kontakt odbywa się tuż po porodzie, gdy położna kładzie noworodka na ciele matki. I tak można uczyć dziecko kontaktu „skóra do skóry”. Maluch poczuje bliskość rodzica, jego zapach oraz głos. Taka pozycja zapewni mu bezpieczeństwo oraz ma pozytywny wpływ na jego komfort.
Jak długo dziecko powinno leżeć na brzuszku?
Jak najdłużej! W tym przypadku ważna jest obserwacja malucha. Zacznij układać go na brzuszku w porach jego aktywności. Na początku możesz położyć się obok dziecka i do niego mówić. Na pewno wzmoże to jego ciekawość. Najważniejsza jest systematyczność. Jak to się mówi – małymi kroczkami do celu. Na początku wystarczy 2-3 razy dziennie po około 3-5 minut. Potem zwiększamy częstotliwość oraz stopniowo wydłużamy czas leżenia. Gdy dziecko zaczyna płakać, nie zostawiaj go w tej pozycji na siłę. Pamiętaj także, aby nie kłaść dziecka na brzuchu po obfitym posiłku.
O tym, że leżenie na brzuszku jest ważne, chyba nie muszę już przekonywać. Unikanie tej pozycji nie przyniesie nic dobrego. Spowoduje zaburzenie rozwoju fizycznego, a w konsekwencji wykształcenie pozycji dwunożnej.
W przypadku dzieci chorych na choroby układu sercowo-naczyniowego, układu kostnego i układu nerwowego – czas i sposób układania dziecka należy konsultować z lekarzem lub fizjoterapeutą. Konsultację należy również odbyć, gdy dziecko nie chce leżeć na brzuszku i trzymać główki.
Pamiętaj też, że dla kobiet w ciąży oraz młodych mam prowadzę specjalne darmowe webinary! Liczba miejsc jest ograniczona, więc zapisz się już teraz.
Dowiesz się na nich między innymi:
-
Wyjaśnię czym jest Baby Handling i jak go stosować.
-
Jako fizjoterapeutka niemowlęca dam Ci instrukcję obsługi Twojego malucha.
-
Powiem Ci jak NIE kompletować wyprawki